Brak konsekwencji za usunięcie tabliczki „pl. Marii i Lecha Kaczyńskich”. Wojewoda cofnął zażalenie poprzednika

Pracownicy Miejskiego Zakładu Ulic i Mostów w Katowicach unikną potencjalnych konsekwencji za usunięcie tabliczki z napisem „pl. Marii i Lecha Kaczyńskich”. – Wycofałem wniosek poprzedniego wojewody w tej sprawie – napisał Marek Wójcik (KO). Wcześniej śledczy nie dopatrzyli się nieprawidłowości.

Twitter: Łukasz Borkowski
Pl. Marii i Lecha Kaczyńskich

Spór o pl. Wilhelma Szewczyka w Katowicach ciągnie się od grudnia 2017 roku. Wówczas wojewoda Jarosław Wieczorek (PiS) przemianował go na pl. Marii i Lecha Kaczyńskich „w trybie zarządzenia zastępczego” na mocy tzw. ustawy dekomunizacyjnej, zakazującej propagowania komunizmu.

Magistrat przyjął stanowisko, że nie zamierza usuwać pisarza z przestrzeni publicznej. Wcześniej zmieniono patronów sześciu ulic, co poprzedziły konsultacje społeczne, ale Wilhelm Szewczyk został wpisany na listę osób objętych tzw. ustawą dekomunizacyjną, kiedy te już trwały.

O nazwach ulic i placów w Katowicach powinni decydować sami mieszkańcy. W tym przypadku nikt mieszkańców o zdanie nie pytał – powtarzała wielokrotnie Ewa Lipka, a teraz robi to Sandra Hajduk – kolejne rzeczniczki Urzędu Miasta Katowice.

Sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który przyznał rację samorządowi. Śląski Urząd Wojewódzki odwołał się jednak do Naczelnego Sądu Administracyjnego i tam wygrał. Następnie wysyłał liczne pisma i wezwania, a mimo to tabliczek z imieniem i nazwiskiem patrona placu nie usunięto.

Dopiero w kwietniu 2023 roku na miejscu pojawili się pracownicy wojewody, którzy zdjęli starą tabliczkę i zawiesili nową z napisem „Plac Marii i Lecha Kaczyńskich”.

Wszczęliśmy postępowanie egzekucyjne i sami wymieniliśmy tabliczkę. Staraliśmy się, aby jak najbardziej odwzorować System Informacji Miejskiej. Występowaliśmy nawet pisemnie z prośbą o udostępnienie odpowiednich parametrów, ale ich nie uzyskaliśmy – przekazała wtedy Alina Kucharzewska, rzeczniczka Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego.

Z kolei pracownicy Miejskiego Zakładu Ulic i Mostów w Katowicach nową tabliczkę zdemontowali i odnieśli, ponieważ nie odpowiadała wyznaczonym standardom.

Brak konsekwencji za usunięcie tabliczki

Wojewoda Jarosław Wieczorek uznał działanie MZUiM za niezgodne z prawem, ale Prokuratura Rejonowa Katowice-Wschód nie dopatrzyła się nieprawidłowości. Zażalenie w tej sprawie trafiło do Sądu Rejonowego Katowice-Wschód. Okazało się jednak, że popełniono błąd, bo ta kontroluje inny obszar i musiała przekazać dokumentu do Sądu Rejonowego Katowice-Zachód.

Do rozstrzygnięcia nie doszło, ponieważ nowy wojewoda – Marek Wójcik (KO) – cofnął zażalenie.

– Nie będzie ścigania przez prokuratora pracowników Urzędu Miasta Katowice za ściągnięcie tabliczki z nazwą „pl. Marii i Lecha Kaczyńskich”. Wycofałem wniosek poprzedniego wojewody w tej sprawie – napisał Marek Wójcik na X (Twitterze).

Wcześniej poinformował, że będzie dążył do tego, aby Wilhelm Szewczyk wrócił na swoje miejsce. Niewykluczone, że konieczna będzie do tego zmiana prawa.

Prawda spektakl

Może Cię zainteresować:

5 najciekawszych spektakli Katowickiego Karnawału Komedii 2024. Subiektywny wybór redakcji ŚLĄZAGA

Autor: Katarzyna Pachelska

07/01/2024

Daria ze slaska

Może Cię zainteresować:

Ogłoszono nominacje do Nagrody im. Kutza 2024. To pięcioro ludzi kultury, nie tylko ze Śląska

Autor: Katarzyna Pachelska

05/01/2024

Subskrybuj 24kato.pl

google news icon