Arka Noego to Niepubliczna Specjalna Szkoła Podstawowa, która w Katowicach działa od 2014 roku. Uczęszczają do niej dzieci i młodzieży z niepełnosprawnościami intelektualnymi w stopniu lekkim lub umiarkowanym. Co warto podkreślić, to placówka bezpłatna. Prowadzi ją Fundacja Arka Noego, której prezeską i założycielką (wraz z mężem Tymoteuszem Grajnerem) jest Magdalena Skorupa-Grajner.
- Ze względu na specyfikę w każdej klasie uczy się maksymalnie po pięciu uczniów. W ostatnim czasie widzimy spore zainteresowanie naszą ofertą. Już teraz wiadomo, że od września uruchomimy dwie pierwsze klasy. Na większą ilość w tym momencie nie mamy przestrzeni. Cały czas jednak wolne miejsca są w starszych klasach. Rekrutację prowadzimy w sposób ciągły - wyjaśnia Magdalena Skorupa-Grajner.
Arka Noego działa przez cały rok. Niedawno zakończył się tygodniowy obóz w Beskidzie Śląskim, w którym udział wzięły 42 osoby.
-
Dla naszych uczniów
była to przede wszystkim okazja do odpoczynku i zwiedzenia okolicy.
W ciągu tych kilku dni odwiedzili oni m.in. Centrum Koronki
Koniakowskiej, Izbę Pamięci im. Jerzego Kukuczki oraz podziwiali
panoramę ze szczytu Ochodzitej. Poza tym wzięli udział w wielu
wszechstronnie rozwijających warsztatach, zabawach i grach
zespołowych - wymienia Magdalena Skorupa-Grajner.
Arka Noego będzie mogła się rozbudować?
Zainteresowanie ofertą Arki Noego stale rośnie. Zbliża się 1 września, a naukę w nowym roku szkolnym rozpocznie dziewięcioro pierwszoklasistów. Budynek przy ul. Gromadzkiej w Katowicach, w którym mieści się placówka, jest już jednak zbyt mały, aby sprostać potrzebom dzieci. Do tego brakuje przestrzeni dla placówki przysposabiającej do pracy, z myślą o której Tymoteusz Grajner siedem lat temu rozpoczął starania o zakup lub dzierżawę sąsiedniej działki, należącej do miasta.
- Niezrozumiałe jest dla nas to, dlaczego wszystko trwa tak długo. W terminie odpowiedzieliśmy na wszystkie pisma, jakie były do nas kierowane. Tylko dzięki rozbudowie, miejsc w placówce znalazłoby się dla wszystkich chętnych. Kolejny krok to pozyskanie sponsorów, którzy wesprą nas w tym przedsięwzięciu, chętnych nauczycieli do współpracy. Potrzebujemy też dużo zdrowia, byśmy podołali - przyznaje Tymoteusz Grajner.
W czwartek, 4 sierpnia, odbyło się kolejne spotkanie z przedstawicielami Urzędu Miasta Katowice, o które prezes Fundacji Arka Noego zabiegał od dwóch miesięcy.
- Z najnowszych ustaleń - fundacja ma dokonać podziału geodezyjnego terenu. Jednocześnie miasto zobowiązało się do przekazania oświadczenia, którego posiadanie umożliwi Fundacji złożenie wniosku o pozwolenie na budowę. Natomiast prace budowlane będą mogły ruszyć po zakupie bądź wydzierżawieniu działki przez Fundację - informuje Sandra Hajduk, rzeczniczka Urzędu Miasta Katowice. - Szkoła prowadzona przez Fundację Arka Noego stanowi wzbogacenie oferty oświatowej w Katowicach. Doceniamy jej znaczenie, nie mniej wszystkie procedury muszą zostać przeprowadzone zgodnie z obowiązującym prawem.
- Oczywiście akceptujemy wszystkie wytyczne - mówi Tymoteusz Grajner. - Geodeta czekał w gotowości od dwóch miesięcy i już dziś zgłosił rozpoczęcie prac. Obecnie, zważywszy na to, co już zainwestowalismy, a także to, co jeszcze musimy zainwestować, bardzo chcielibyśmy nabyć ten teren, mieć do niego tytuł prawny. Projekt architektoniczny jest gotowy. Mam nadzieję, że wkrótce otrzymamy pozwolenie na budowę.
Jeśli teraz procedury nie będą się wydłużały, to nowa część Arki Noego może być gotowa najwcześniej na 1 września 2024 roku. Dwa lata później, niż początkowo zakładano. Wówczas szkoła będzie obchodziła swoje dziesięciolecie.