Co tu się w ogóle wydarzyło. Agresywny 29-letni mężczyzna nagle zaczął z całej siły uderzać głową w szybę autobusu, który zatrzymał się tuż koło przystanku przy ulicy Lwowskiej w katowickim Janowie. Wszystko działo się w biały dzień na oczach przerażonych pasażerów.
Jak przekazała nam podkomisarz Agnieszka Żyłka z katowickiej policji, nikomu z pasażerów nic się nie stało, ponieważ agresor uszkodził tylko szybę pojazdu, ale nie dostał się do środka. Policję wezwał przerażony kierowca autobusu linii nr 72.
Mężczyzna może odpowiadać za zniszczenie mienia. Będzie to przestępstwo jeśli szkody wynikłe z jego zachowania wyniosą więcej niż 500 złotych.
Może Cię zainteresować: